Ciekawe widowisko - skuteczniejsi Chorwaci...
Chorwaci zadali pierwszy cios już w 3 minucie meczu - gdyby bramkarz irlandzki był lepiej ustawiony ten lekki strzał główką Madzukovica z niemal 16 metrów spokojnie by obronił... oceńcie zresztą sami.
Mario Mandzukić (3.)
Mario Mandzukić (3.)
Irlandczycy odpowiedzieli w angielskim stylu - po rzucie wolnym oczywiście główką... ;-) - strzelcem: Sean St. Ledger (19.)
To było jednak za mało na dobrze dysponowanych Chorwatów, którzy strzelili drugą bramkę "do szatni"...
Strzelcem w 44 minucie Nikica Jelavić.
Strzelcem w 44 minucie Nikica Jelavić.
Drugą połowę Chorwaci rozpoczęli z "wysokiego C" strzelając trzecią bramkę - Irlandczycy "na deskach" i już się nie podnieśli... Strzelcem ponownie Mario Madzukić, choć w oficjalnych statystykach wpisano jako bramkę samobójczą bramkarzowi Irlandczyków, bo to od jego głowy odbiła się piłka po słupku...
Mario Mandzukić do spólki z Shay Givenem (48.)
Mario Mandzukić do spólki z Shay Givenem (48.)
Mecz, podczas którego nie można było się nudzić - były bramki, była walka... drugi po meczu Rosji z Czechami kandydat do miana meczu Euro2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz