Strony

Zapraszam do współredagowania...



Sukcesy polskich sportowców na arenie krajowej i międzynarodowej - komentarze, oceny...
Zapraszamy do dyskusji !

czwartek, 17 stycznia 2013

Podsumowanie sportowego roku 2012

Najlepszym podsumowaniem jest chyba wybór sportowca roku... kolejny raz została nim Justyna Kowalczyk, mimo, że nie zdobyła Kryształowej Kuli...
Niektórzy dziennikarze kręcili nosem na fakt, że nie został nim Tomasz Majewski - dwukrotny złoty medalista olimpijski w pchnięciu kulą, czy nasza specjalistka od młota - Włodarczyk!
No cóż - wybory odbywają się w czasie, kiedy odbywają się kolejne zawody PŚ i Tour de Ski... Kowalczyk jest więc niemal codziennie w serwisach sportowych i odnosi sukcesy - nietrudno więc o to, że to ona jest odbierana jako ta najlepsza...
Szczerze powiedziawszy - JEST i basta !!! :-)

Doceniam ciężką pracę lekkoatletów, ale jest zbyt mało relacji sportowych z lekkoatletyki i spektakularnych sukcesów, aby kibice to odnotowali i zapamiętali na dłużej...

Olimpiada wypadła przeciętnie - trochę rozczarowań, trochę pozytywnych niespodzianek... 10 medali, w tym 2 złote, 2 srebrne i 6 brązowych to chyba nie jest szczyt możliwości naszych sportowców.

Zawiodły nasze drużyny siatkówki i piłki nożnej...
Po pięknym sukcesie w Lidze Światowej dziennikarze upatrywali w nich złotych medalistów olimpijskich a tu klops - nie było żadnego medalu !
Może spadek formy a może presja sprawiła, że nasi siatkarze przegrywali to, co nawet nie powinni zremisować... (choć takiego wyniku siatkówka nie przewiduje... ;-) )

Euro 2012 - obiecujący początek z Grecją, gorszy wynik... 1:1, przyzwoita gra z Rosją i kolejny remis... 1:1. Potem gra o awans z Czechami - tu już było gorzej... i jeden błąd Rafała Murawskiego zdecydował o przegranej i zakończeniu rozgrywek już w fazie grupowej.
Niespodziewanie dalej przeszły Czechy i Grecja... na które niewielu stawiało !

Jesienią - piłkarze nieco się zrehabilitowali remisując z Czarnogórą na ich trudnym terenie, wygrywając z Mołdawią i remisując po niezłej grze z Anglią 1:1, choć mogli to spotkanie wygrać...
5 punktów w eliminacjach do Mundialu 2014 - nie jest źle, choć mogło być lepiej...

Kompromitacje jednak zaliczył PZPN - dwa pierwsze mecze naszej reprezentacji kibice nie mogli za darmo obejrzeć w telewizji misyjnej czyli TVP za darmo - trzeba było za tą przyjemność płacić...
Dopiero z Anglią udało się choć nie za pierwszym razem - tu w pamięci kibiców pozostanie odwołanie meczu w terminie, bo Stadion Narodowy stał się nagle Basenem Narodowym...

Tak więc ten rok sportowy nie należał do specjalnie udanych i w szkolnej skali od 1 do 6 - oceniam na 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz